Nasi przodkowie byli całkowicie podporządkowani prawom natury. Widoczne jest
to zarówno w obrzędach jak i religii Słowian. Główne święta słowiańskie związane były
z kultem czterech pór roku - z równonocami oraz z przesileniem. Wiele starych obrzędów mimo swego pogańskiego podłoża przetrwało do dziś jako część tradycji chrześcijańskiej. Takimi odwiecznymi symbolami słowiańskimi są: pisanki wielkanocne, choinka, topienie marzanny itp. Większość tych obrządków przyjęło się w chrześcijaństwie jedynie pod innym znaczeniem i w innych celach kultywowane. Nieobca była Słowianom magia i wróżby; nosili oni amulety, odczytywali przyszłość z otwartej dłoni, wróżyli z ołowiu, wosku. Bardziej zaawansowane zabiegi to chodzenie z krzyżem w dzień Wielkanocy, spanie poza domem
w Zielone Świątki, dla zdrowia chodzenie boso, lizanie głowy aby odpędzić ból zębów.
To jedynie skrawek bogatej obrzędowości naszych przodków. Oprócz zabiegów zdrowotnych, przepowiadania przyszłości, potrafili rzucać klątwy, sprowadzać deszcz, chronić dobytek przed złymi siłami. Każda chwila życia Słowianina była przepełniona serią magicznych praktyk, złych i dobrych duchów oraz wiary w sprawczą moc słowa.